paź 27 2003

Moze bedzie lepiej...


Komentarze: 13

Bylam w szpitalu... Tylko przez 3 dni... Nie poronilam na szczescie. Zemdlalam na schodach i o maly wlos stracilabym dziecko, bo spadlam z trzech schodow... Boze, ja naprawde balam sie o to malenstwo, mimo, że wiem,  bedzie mi ciezko je wychowac... Ale jak sobie pomysle kim mogloby byc... Zanim doszlo do tego wypadku rozmawialam z Tomkiem... Wrocilam do niego, ale wtedy poraz kolejny chcial mnie uderzyc(ale tego nie zrobil), powiedzialam mu, ze nie, ja juz nie chce, to koniec... Znowu chcial przepraszac, ale ja juz dalam mu szanse, ktora stracil... Z reszta jak probowalam z nim rozmawiac na temat dziecka, zawsze zmienial temat. Nie chce go juz wiecej widziec... Nadal boli, ale cierpienie jest jeszcze wieksze, jak widze jak on sie niszczy... Nie bylby za dobrym ojcem. Ostatnio duzo pali, pije... To juz mnie przerasta. Na szczescie moja mama mnie wspiera. Bardzo ją kocham. To co ona dla mnie robi... Jej milosc.. Jest dla mnie glownym oparciem, nie wiem co bez niej bym zrobila. To ona wyganiala Tomka, kiedy mnie nachodzil, to ona zalatwiala wszytko w szkole... Juz minol jej zal do mnie, nie czuje tego bolu w jej glosie. Ona jest moim autorytetem, jeszcze nigdy nie znalam, tak dobrej kobiety...

Jak na razie, jest w porzadku, ciagle musze chodzic na obserwacje, w zwiazku z tym wypadkiem... Niestety w szkole nie jest najlepiej. Wiesc o tym, ze jestem w ciazy jakos sie rozniosla po nauczycielach, mimo, ze mama powiadomila tylko wychowawczyni. Niektorzy mnie wspieraja, akceptuja, pytaja sie czy wszytko w porzadku, ale wiekszosc sie msci. Zarobilam kilka jedynek z matematyki, fizyki i polskiego, wlasciwie za nic... Obnizaja mi oceny, oceniaja inaczej niz wszytkich... To powoli zaczyna byc meczace... Niektorzy uczniowe w mojej szkole wiedza... Pokazuja palcami. Takie dziewczyny z innej klasy, zawsze kiedy przechodza kolo mnie mowia: "Ty dziwko", albo" Ty suko, nienawidze dziwek"... To nie jest przyjemne... Ja chce normalnie zyc, ale wiem, ze musze byc silna, dla tego kochanego malego bobaska...

diablica* : :
aviva
02 sierpnia 2010, 09:59
bag and a couple of places where
wow gold
13 października 2009, 07:06
Myszko moja, nie przejmuj sie tymi debilkami... One nie są warte twojej nawet najmniejszej uwagi, skoro mówią takie okropne rzeczy... One najwyrazniej nie są na tyle dojrzałe na jakie się uważają i po prostu LEJ NA NIE!!! A tak w ogóle Gothic_Angel ma racje, jest ktoś komu na tobie zależy i to bardzo... Pamietaj o tym!!x1013
wow gold
13 października 2009, 07:05
witam Cię serdecznie:) Twoje ostatnie zdanie jest bardzo dorosłe i dojżałe, tak..musisz być silna...nikt nie mówił, ze będzie łatwo ale wiedz, ze nie jesteś sama...kiedy idziesz korytarzem i słyszysz te nieprzyjemne wyzwiska-nie zwracaj na nie uwagi, najlepiej nawet nie patrz w stronę tych osób po prostu potraktuj je jak powietrze...kiedy idziesz śmiejąc się to niech uśmiech nie znika z Twojej twarzy, znudzi im się takie gadanie kiedy zobaczą, ze w ogule nie zwracasz na to uwagi:) jakoś w ostatnich moich kom podałam Ci swój nr gg-odezwij się proszę, Bardzo się cieszę, ze w koncu napisałaś, martwiłam się...Dobrze zrobiłaś, nie dając Tomkowi kolejnej szansy..tacy ludzie zazwyczaj się nie zmieniają...a nauczyciele...hm...kiedy zobaczysz ewidentną zmianę w ich zachowaniu która będzie wpływała na Twoją niekozyść, to zgłoś się z tym do wychowawcy, dyrektora, lub powiedz o tym mamie, w kodeksie ucznia nie ma wzmianki o zmianie traktowania czy większych wymogach w stosu
.:MiniCooper:.
29 października 2003, 17:13
NAJWAŻNIEJSZE ŻE TBIE I DZIECKU NIC NIE JEST TRZYM SIE CIEPEŁKO !!!!!!!!!!:*:*
29 października 2003, 15:46
Siemanko :) Bardzo sie ciesze ze ne poronilas i jest wszytsko oki :) I dobrze za mama jest z toba wspiera cie i wogule :) ostatio rozmawialam z miomi znajomymi o tobie (wiem ze cie nie zam ) ale dałam mim przykład ze faceci to gnojki ( nie wszyscy ) JESTEM Z TOBĄ :) 3m sie !! Wciagnełakm sie w tego bloga !! prowadz go jest fajny i bardzo zyciowy to mi sie podoba :):):)::)3m tak dalej :)i sie nie zalamuj
Bartek
29 października 2003, 15:06
Myszko moja, nie przejmuj sie tymi debilkami... One nie są warte twojej nawet najmniejszej uwagi, skoro mówią takie okropne rzeczy... One najwyrazniej nie są na tyle dojrzałe na jakie się uważają i po prostu LEJ NA NIE!!! A tak w ogóle Gothic_Angel ma racje, jest ktoś komu na tobie zależy i to bardzo... Pamietaj o tym!!
Gothic_Angel
29 października 2003, 14:16
Słonko... NIE PODDAWAJ SIĘ ... Z calukiego serducha Ci życzę żeby Ci się wszystko ułożyło ... PAMIETAJ ...musi być lepiej ...A co do szkoły ... MIEJ TO GDZIEŚ , nieraz dziwie sie jak ludzie moga tak byc wredni ...Ale coz na to poradzic ... TRZYMAJ SIE SŁONKO ... I PAMIETAJ ZE NA TYM ŚWIECIE JEST KTOŚ KOMU NA TOBIE ZALEŻY ... MOŻE JESZCZE O TYM NIE WIESZ ...;]
szamanka
28 października 2003, 17:18
witam Cię serdecznie:) Twoje ostatnie zdanie jest bardzo dorosłe i dojżałe, tak..musisz być silna...nikt nie mówił, ze będzie łatwo ale wiedz, ze nie jesteś sama...kiedy idziesz korytarzem i słyszysz te nieprzyjemne wyzwiska-nie zwracaj na nie uwagi, najlepiej nawet nie patrz w stronę tych osób po prostu potraktuj je jak powietrze...kiedy idziesz śmiejąc się to niech uśmiech nie znika z Twojej twarzy, znudzi im się takie gadanie kiedy zobaczą, ze w ogule nie zwracasz na to uwagi:) jakoś w ostatnich moich kom podałam Ci swój nr gg-odezwij się proszę, Bardzo się cieszę, ze w koncu napisałaś, martwiłam się...Dobrze zrobiłaś, nie dając Tomkowi kolejnej szansy..tacy ludzie zazwyczaj się nie zmieniają...a nauczyciele...hm...kiedy zobaczysz ewidentną zmianę w ich zachowaniu która będzie wpływała na Twoją niekozyść, to zgłoś się z tym do wychowawcy, dyrektora, lub powiedz o tym mamie, w kodeksie ucznia nie ma wzmianki o zmianie traktowania czy większych wymogach w stosu
marilynka
28 października 2003, 15:16
hej kochanie.. wreszcie napisalas co sie z toba dzieje bo juz sie martwilam.. jezeli chodzi o szkole to wal to.. rob wszytsko tak jak wczesniej.. a jesli cie teraz udupia to i tak jak sobie wszytsko ulozysz to wtedy sie wezmiesz za szkole.. ( uczyc sie mozna cale zycie ) teraz najwazniejsze jest malenstwo.. a faceta tez olej.. lepiej gdybys teraz byla sama (kiedys poznasz kogos kto pokocha i ciebie i twoje malenstwo)bo ojciec dziecka w twoich opisow wiedac jest nieodpowiedzialnym gowniarzem.. wielkie buziaki dla twojej mamusi !!!!! pozdrowionka !!!! 3mam za Ciebie kciuki !!! :***** PS: daj mi adres tych idiotek co cie wyzywaja a je normalnie zabije.. grr jak ja nie cierpie takich ludzi.. !!!! co ja mowie.. ludzi ?? takie cos nei mozna nazwac czlowiekiem..
28 października 2003, 14:32
Dziekuje wam kochani:):*
28 października 2003, 11:52
jestesmy z tej samej miejscowosci a jeszcze nie gaalysmy powiem ci nie przejmuj sie wszystko sie ulozy zobaczysz trzymaj sie ppapap :* P.S wiesz co nauczyciele sa chamscy duzo widzialam w gazetach takie opowiesci jednak zawsze nuczyciele obnizaja nie sprawiedliwi nie martw sie teraz najwazniejszy w twoim zyczi uj beby ktore jest w brzuszku zobaczysz bedzie najwazniejsze dla ciebie wiedz o tym ze jak przejdziesz nastepne klasy zucisz szkole a zajm iez sie dzieckiem moze jak cie spotkam na mircu to pogadamy porozmawiamy i moze cie pociesze zobaczmy okncze calusy :} :********* 3maj sie juz nie bede pisac bo cie zanudze moze jak zostaniemy kolezankami to cie bede wspierac :]] :****** opapappapapa
28 października 2003, 07:29
witam....slusznie piszesz....nie zalamuj sie...bo masz dla kogo zyc...facetow mozna znalesc...ale baby to jedyne w twoim brzuszku wychodzac na swiat z pewnoscia chce sie czuc kochany..fakt..trudna sytuacja..szkola,grono nieznajomych...dogryzanie..ale to wszystko jest robione na zlosc..nie zwracaj uwagi...i zyj dla swego malenstwa spokojnie,bez wiekszych nerwow bo urodzi sie nerwusek;))))trzymaj sie...i pisz czesciej notki:)))))))
27 października 2003, 20:10
3m sie słoneczko......pamietaj ze masz nas ...wspieramy Cie... :*.....szkoda ze sie nie znmy....pomogla bym Ci jakos....

Dodaj komentarz