paź 16 2003

:((


Komentarze: 6

Dzisiaj nie poszlam do szkoly. Zle sie czułam, wymiotowałam. Lekarz mówil, ze to sie czesto zdarza, ale nie jest to dobry znak. Wczoraj odwazylam sie i powiedzialam wszytko mamie. Krzyczala, ale jak zobaczyla, ze placze przytuliła mnie i powiedziala, że wszytko bedzie dobrze i razem na pawno nam sie uda. Czulam w jej slowach ból. Zawiodla sie na mnie. Popelnilam niemal ten sam bład co ona w mlodosci, tylko ze moja mama miala 18 lat jak sie urodzilam. Ale jej sie nie udalo. Nigdy nie zobaczylam mojego ojca. Wyrzekl sie mnie! Nienawidze go z calego serca! Zostawil moja mame tak samo jak teraz robi to Tomek... To tak strasznie boli... Dlaczego on mi to zrobil? Nie usune tego dziecka!!! Nigdy bym tego nie zrobila!!! Urodze i jestem pewna, ze bedzie zdrowe. Ale nie wiem jak zaraaguja nauczyciele. Narazie jeszcze nie widac, ale co bedzie za miesiac?

Zwykle po szkole Tomek dzwonil i mowil "Zaraz u ciebie bede. Kocham Cie!". Zawsze jak dzwonil zapewnial, ze mnie kocha. Tak bardzo mi tego brakuje. Nie moge zniesc, ze jest z inna. Chcialabym zeby byl szczesliwy, ale nie z ta dziewczyna!!! Ona go bedzie ranic! Po tygodniu go rzuci...  

diablica* : :
27 października 2003, 19:58
3m sie malutka..jestesmy z Toba :*
Ja:((
16 października 2003, 18:54
Dziekuje wam bardzo. Wasze słowa dużo mi pomagają, ale straciłam nadzieje... Nie dawno wydarzyło sie cos okropnego... Napisze o tym notke. Dziekuje wam kochani:*
Bartek
16 października 2003, 18:43
Cześć Kasiu! Pamiętaj,że masz nas: Mnie i Elize! Zawsze będziemy przy Tobie! Jesteś wspaniałą dziewczyną, Tomek nie wie co stracił... Mówiłem Ci już, ja bym Cie tak nie zostawił. Trzymaj sie cieplutko i nie przejmuj się tym draniem. Nie zasługujesz na Niego!
16 października 2003, 17:53
Zobaczysz..poinien zrozumiec..jesliw nic cos widzialas to wierze w to ze on cos w sobie ma..z ebedzie clziwkeim..ze cie bedzie wspieral..trzymaj sie mocno..bedzie dobrze...wazne zeby nie tracic sil..
szamanka
16 października 2003, 17:38
skomentowalam Twoją ostatnią notkę- z malym opuźnieniem, ale jest:) 3maj się i mocno wierz w to, ze Ci się uda...ja w To wierzę:)
marilynka
16 października 2003, 16:05
tak mi przykro :((( ale dobrze ze masz oparcie w mamie to najwazniejsze :** pozdrawiam ! i zycze duzo cil.. przydadza ci sie..

Dodaj komentarz