paź 15 2003

Nieeeeeeeeeeeee!


Komentarze: 17

Dzisiaj moj chlopak powiedzial mi ze znalazl sobie inna!!! Tego nie znose! Co mam robic? Nie dawno dowiedzialam sie, ze jestem z nim w ciazy!!! Boze,  jak mu to powiem? A jak zaraaguje moja matka? Ja mam dopiero 15 lat... Wiem bylam glupia. Ale stalo sie i jest mi ciezko... Chyba sie zabije. Jak siebie zabije to zabije tez to dziecko! Nie mam zadnego wyjscia. Jak On sie dowie, ze zostanie Ojcem to sie zalamie! Nie bedzie chcial tego dziecka. Przeciez tez nie jest jeszcze dojarzaly do tego, ma 18 lat. Na dodatek on ze mna zerwal... Jak ja sobie poradze? Caly swiat mi sie zawalil w jednej chwili. Chcialabym komus to powiedziec, ale wstydze sie tego. Nie wiem jak moglam do tego dopuscic! Myslalam, ze zawsze bedziemy razem, przeciez tak Go kocham...

diablica* : :
Kasia
08 listopada 2006, 14:01
Biedactwo! LUDZIE, KTÓRZY ZAMIAST CI POMÓC, WYSYŁAJĄ NEGATYWNE KOMENTARZE, SAMI SĄ NIEODPOWIEDZIALNI, PŁYTCY I OGRANICZENI. Nie zwracaj na nich uwagi. Słoneczko, stało się, ale nie przejmuj się. Ja ostatnio urodziłam Arturka, a mam 21 lat:) Myślisz, że mi było łatwo? Nie. ..i uwierz mi, rozmawiałam z wieloma kobietami i każda mówiła, ze nigdy nie jest odpowiednia pora na dziecko, w sensie, że kobieta zawsze ma pełno obowiązków. Tu szkoła, później praca, itd. Najważniejsze jest się nie poddawać i pozostawać sama z problemem. Musisz porozmawiać z mamą, chłopakiem. Proszę, napisz do mnie maila jak tam Twoja sytuacja. Kończę studiować psychologię i postaram się Ci pomóc. Pozdrawiam serdecznie.
30 marca 2004, 19:28
wiesz co kaska niedoluj się ja jestem w podobnej sytuacji ale ja mam 14 lat odpisz coś jak możesz
27 października 2003, 19:55
...kazdemu sie moze zdarzyc!!!!!...ludzie postawcie sie w jej sytuacji... = ...badzie choc na tyle wyrozumieli i nie dobijajcie jej!!!
16 października 2003, 18:00
Nie zabijaj go...nie bedzies zmogla z tym zyc..ja ci nie potepiam za to co zrobilas..rozumiem cie..te zmialme kiedys 15 lat..tez bylem i w sumie nadal jestem mlody..wiem jaki sa szalenstwa nastolatkow..poprostu zabraklo wam ostroznosci..pech chail..zaszla s wciaze...teraz musisz szybko wydoroslec..teraz bedzie ciezko..ale pomysl..bedzies zpatrrzyla jak rosnie twoje malenstwo..jak sie rozwija..pozatym bedziesz mloda matka..jedni beda patrzec na to zle..inni obojetnie aniektorzy tak jak ja pomysla..skoro tak wyszlo to trudno...ale miejwmy nadzieje ze sie sprawdza jako matka..ja tak wlasnie teraz mysle..najwazniejsze zebyhs sobie poradzila...ja mysle tak..na dziecku konczu sie dziecinstwo a zaczyna doroslosc..ty masz 15 lat ale juz musisz sie stac dorosla...pozatym w na tym siwecie nic nie dzieje sie be zprzyczyny..widocznie tak mialo byc...tra znie ma odrotu...mam nadzieje tylko ze twoj chlopak bedzie na tyle odpowiedzalny by cie wspierac teraz..teraz gdy go potrzebujesz..i jeszcze jedno..musis zmu jak najszyb
szamanka
16 października 2003, 17:36
posłuchaj...nie wiem dlaczego inni komentujący uwazają Cię za wariatkę...fakt...byłaś nierozwazna ale pamiętaj ze TO nie tylko Twoja wina...On jako, ze jest starszy tesh powinien się zabezpieczyć, a teraz wziąć na siebie część obowiązków związanych z Twoją ciążą i wychowaniem Waszego dziecka. Wg. mnie powinnaś powiedzieć mu ze jesteś w ciązy teraz- nie kiedy podejmiesz decyzję, niech on tesh poczuje się odpowiedzialny za zycie tego maleństwa- porozmawiajcie- mam nadzieje ze to pomoze. a! i jeszcze jedno...proszę...nie usuwaj tej ciąży...jeśli nie chcesz tego dziecka-oddaj je do adopcji, ale nie zabijaj go...nie zabijaj ani swojego dziecka, ani siebie...nie znam Ciebie, nie znam Twoich rodziców, ale wydaje mi się, ze Oni pomogą Ci podjąć decyzję i ewentualnie wychować to dziecko w miłości..nawet bez ojca..zastanów się, czy jeśli Je usuniesz, to będziesz mogła spokojnie zyć? czy patrząc na male dziecko nie będą Ci się cisnęły łzy do oczu? łzy i myśli...za
15 października 2003, 19:50
to znowu ja!wlasnie: nie usuwaj,choc tego nie rob....skoro te dziecko powstalo z milosci to w zyciu taka mysl nie powinna przebrnac przez twoja glowe...nie rob tego!!!!!!!ale powiem ci:spieprzylas sobie molde wspaniale lata...mam 17 lat i spie tez z moim chlopakiem ale ...ostroznosci....pa
marilynka
15 października 2003, 19:46
ehh jak czytam te komenty niektore to mi sie niedobrze robi... [jebnięty narod !!] Diablico.. uwazam, ze kazdy popelnia bledy i nie mozna ciebie w zaden sposob oskarzac.. ale powinnas ak najszybciej pobiec do najblizszego przyejaciela i prosic o pomoc.. jesli chcesz usunac usun.. ale nie zabijaj siebie.. a facetowi powidz dopiero w tedy gdy bedzioe juz ostateczna decyzja czy urodzisz czy usuniesz.. 3mam za ciebie kciuki i bede tu cxesciej zagladac bardzo ci wspolczuje.. :(( pozdrawiam cieplusio !!!
P_O_B
15 października 2003, 19:41
oczywiście że jest nam łatwo pisać.... wpieprzyłas się w wielkie gówno... serio pojebało cie .... to Ty mózgu nie masz...??? do łóżka poszłas z tym manym... i teraz spieprzyłaś sobie życie tak samo jak i jemu.... ale to kurwa nie jest tylko Twoja wina ale i tego palanta... bo on tez Cie w to wrobił.... nie zazdroszcze... i kurwa nawet mi Ciebie nie jest zal.... ech kurwa szkoda gadać...
15 października 2003, 19:31
Ludzie nie dobijajcie mnie! Zapewniał mnie, ze mnie kocha i nigdy mnie nie opusci! A ja byłam naiwna i uwierzyłam w to!! Co wy qrwa wiecie o tym? Tak łatwo jest wam pisac?
15 października 2003, 19:23
dziewczyno!!!!!szalono dziewczyno!!!nie ma co tu zalowac tylko teraz mysl co dalej bedzie.ale jak dziecko poradzis sobie z takimi sprawami ktore powinni dorosli rozwiazywac a nie dziecko 15 letnie!wiec po co szlas z nim do lozka?po co ci to?
.::zebra::.
15 października 2003, 19:21
Wiesz co? Nie chce cie dobijac, ale PORĄBAŁO CIE??? W takim wieku chcesz zostac matką? Oki, twoja sprawa. Dobra stało sie masz racje. Bądz chciaz na tyle odpowiedzialna, że nie porzucaj tego dziecka! A jak na razie 3maj sie...
Eli
15 października 2003, 18:59
Boooooze, kochanie ty moje dlaczego mi nie powiedzialas? Nie pytaj jak znalazlam tego bloga. Wiedz ze jestem z Tobą. Juz lece do Ciebie. Nie załamuj sie Kaska! Jestes nieodpowiedzialna, ale pamietaj ze tego juz nie odwrócisz!
15 października 2003, 18:51
Wlasnie o to mi chodzi! Bede odpychana! Ja sie chyba rzeczywiscie zabije...
znowu_Ja
15 października 2003, 18:50
Nie jestem żadną dziwką popełniłam błąd, ale żaluje tego! A ty w ogole wiesz kto to jest dziwka?
15 października 2003, 18:48
Wlasnie o to mi chodzi! Bede odpychana! Ja sie chyba rzeczywiscie zabije...

Dodaj komentarz