paź 18 2003

Chce zapomniec...


Komentarze: 17

Czuje sie okropnie. Nie wychodze z domu, ciagle kreci mi sie w glowie... Jestem zdenerwowana ta rozmowa z Tomkiem. Dzwonil wczoraj do mnie, przepraszal. Ale o dziecku ani slowa. Ciagle wbija mi noz w serce, a ja juz nawet nie mam sily sie bronic. Gdyby on jeszcze byl szczery w tym co mowil... Ale jego po prostu gryzlo sumienie. Powiedzial mi, ze z tamta zerwal, ale co mi teraz z tego? On nigdy nie zaakceptuje tej niewinnej istotki, ktora we mnie zyje...

Pamietam jak kiedys rozmawialismy o rodzinie, ktora kiedys razem zalozymy...To bylo dawno zanim to wszytko sie wydarzylo. On marzyl, zeby miec synka, z ktorym chodzilby na mecze... Typowy tatus... Chcialabym zeby tak kiedys bylo... Albo zebym mogla zakochac sie w kims innym. W dobrym czlowieku... Takim kochanym i opiekunczym... Taki chlopak istnieje, jest przy mnie zawsze, jest moim przyjacielem... Ale nie moge zapomniec o Tomku chociaz bardzo bym chciala :(...

diablica* : :
Opiekuńcza...!!!
17 grudnia 2005, 10:40
Szkoda mi Ciebie widzisz nie mozna byc takim aby dzialac pod impulsem trzeba wszystko zawsze przemyslec i wtedy bedzie ok a tak to daleko nie zajedziesz-taka przenosnia.:)Opiekuj sie soba dbaj o dzidziusia napewno znajdziesz nowego chlopaka ktory zaakceptuje Ciebie i dzidzie bo ktos taki jest ci teraz niezmiernie potrzebny sama dobrze o tym wiesz pilnuj sie a dzidzius bedzie slodki nie przejmuj sie tym co mowia ludzie w miescie ja mialam tez dym w miescie moim ale nie z powodu ciazy chodzilo o akurat cos zupelnie innego bylam bardzo obgadywana ale tak zawsze jest ze ludzie szukaja nowych plotek do komentowania i zawsze maja jakiegos kozla ofiarnego i kazzdy wtedy cie komentuje a tym bardziej ze masz 15 lat i jestes w ciazy ale nie poddawaj sie i daj im chloerny wycisk musisz dac rade dla siebie i dla dzidzi:) a Tomek nie jest Ciebie wart skoro nie chce dziecka ani o nim nie gada to bardzo zle czekam na twoja odp. moze najlepiej na maila czekam:)buzka trzemaj sie :)pozdrawiam:)
28 października 2003, 14:41
Eeech, kurde dzięki wam:), nie wiem co napisać... Chciałabym, żeby tak dużo ludzi akceptowalo mnie w moim mieście... :*:*
27 października 2003, 20:09
......szkoda mi Cie słonko.....jestes taka mloda....tyle jeszcze przed Toba... :*....
szamanka
24 października 2003, 16:21
.:MiniCooper:. obawialam sie tego, mozliwe ze jest w szpitalu...w koncu on ją uderzył...mam jednak nadzieję, ze nie to jest powodem braku Jej notek....
.:MiniCooper:.
23 października 2003, 22:05
ja nic nie mówie ale jeżeli Diablica* jest w szpitalu na oddziale położniczym (bo tak może być) to nic to nie napisze !! TŻYMAM ZA CIEBIE KCIUKI !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
23 października 2003, 19:56
oczywiscie szamanko.rozumiem cie ,jasne...a ty diablico odezwijsie bo jak widzisz nie wiemy co sie z toba dzieje..napisz choc jedno zdanie.....
szamanka
23 października 2003, 17:53
dziękuję efffka:) ale takie pisanie nie zależy od wieku, tylko od doświadczeń i wńosków jakie się z nich wysnuło:) Diablico!! odezwij się~!!
22 października 2003, 21:22
szamanka?!!tak sie zastanawiam ile masz lat...bardzoi madrze piszesz a ja pod tymi slowami podpisuje sie...spoko....racjonalne myslenie...:)paap
szamanka
22 października 2003, 19:18
musisz myśleć przede wszystkim o sobie, bo jeśli Ty będziesz szczęśliwa, to Twoje dziecko też:) znam dzieci, które wychowywały się bez ojca i nie uważam, zeby w jakis sposób były gorsze od pozostałych:) masz teraz naukę na głowie, o ile się nie mylę, to za rok masz szansę pojsc od liceum a potem na studia, nie zmarnuj tej szansy..Rodzice napewno pomogą Ci do czasu aż będziesz w stanie sama utrzymać siebie i dziecko...pamiętaj: jeśli Ty będziesz szczęśliwa, to Twoje dziecko tez...tomek jest jaki i jest i nie zmienisz tego...jeśli będzie chciał Ci pomagać, nie odrzucaj tego, ale nie wracaj do niego, w ostatniej notce napisałaś, ze Cię uderzył...jeśli mężczyzna raz uderzył, zrobi to poraz kolejny...nie jutro, nie za tydzień...może nawet nie za rok...ale wróci do tego...raz poczół, ze jest silniejszy i teraz już wie jak wykożystać tę siłę...niech płaci alimenty, czasami widuje się z dzieckiem, ale nie pozwól abyś znowu przez niego cierpiała...ani Ty, ani Two
22 października 2003, 14:58
diablico!co sie dzieje czemu nie piszesz....caly zas tu zagladam...a tu nic.......
21 października 2003, 07:33
diablico!!!!!pisz czesciej notki bo nie wiem co sie dzieje.trzymam kciuki za jeszcze nienarodzone baby!!!!!!!!!!!!papap
.:MiniCooper:.
20 października 2003, 23:38
Diablica* spokojnie jakoś sie to ułoży znajdziesz ojca dla dziecka ktoś cie pokocha prawdziwą miłością. Musisz myślec przedewszystkim o DZIECKU !!! życze wam ZdRóWkA TOMEK TO CHUJ ZAJEBANY JAK ON MÓGŁ
marilynka
20 października 2003, 23:07
FeTaaa nei wiem o co tyle krzyku.. przeciez uprawianie seksu to nasza indywidualna sprawa .. i nie odbieraj widomosci o tym ze ktores z twoich znajomych jest w ciazy w tak impulsywny sposob..Diablico teraz to musisz sie tylko skupic na sobie i dziecku.. duzo rozmawiac z mama jak ona sobie poradzila w z tym wszytskim itp.3mam za ciebie kciuki.. :** i wierze ze wszystko bedzie dobrze.. no i pisz czesciej notki .. bo sie martwie co z toba.. pozdrowionka :**
20 października 2003, 21:28
kurde siedze i rycze teraz !!Wiedzie co ...? przyszłą do mnie moja przyjaciółka do mnie jakies 30 minut temu i oznajmiłam mi ze w ciagu 5 dni kiedy jej nie widzialam straciła dziewictwo i kochala sie ze swoim chłopakiej 7 razy w ciegu tych 5 dni :( jejku ona ma 15 lat a on 19 prawie 20 !!! Tak sie o nią boje :( nie moge tego pojąć !!Ale ok przejdzmy do ciebie diablico :) wiesz co ..? ja tesh tak mocno kochałam chłopaka byłam z nim 2 lata zrobilabym dla niego wszystko ...oddałabym zycie dosłownie ;( kochałam go całą dusza...ale po półtoraroku naszego chodzenia ....zdradzilam go , no nie zdradzilam ale poszlam z innych chlopakiem do kina ..tylko sie z nim calowalam ale ja mojemu kochanemu nie moglam spojzec w oczy ..:( powiedziałam mu a on odszedł ..po 3 tygodniahc wrócilicmy do siebie ! ale to juz nie bylo to ;( tesh mialam sie z nim kochac ....ale przez ta moja "zdrade wszystko zjebałm:" a co do tej zdrady to ja nie chciałam do bylo...a zreszta ...kocham go nadal teraz s
19 października 2003, 16:54
FeTaaa oczywiscie, że mozna. Ja po prostu wczesniej chcialam byc dorosla... Najpierw to bylo zauroczenie, potem zaczełam sie łapac na myslach co by bylo gdyby go nie bylo... Nie wyobrazalam sobie tego... Z czasem go pokochalam, nie od razu... Znam go wlasciwie od 3 lat. Bylismy ze soba tylko rok. A zakochalam sie w nim w trakcie naszego zwiazku... A teraz jest cierpienie... A dlaczego tak wczesnie zaczelam sie z nim kochac? Właściwie to bylo tylko raz... Nieszczesliwie... Poddalam mu sie calkowicie i to był moj błąd... Nie życze zadnej dziewczynie, żeby cos takiego ją spotkało!!

Dodaj komentarz